sowie

Historia górnictwa, kopalnie węgla, górnictwo w Wałbrzychu i okolicach

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Data newsa: 2009-01-26 09:35

Ostatni komentarz: ludzie uwaqżajcie na ta firme
dodany: 2009.04.05 20:33:35
przez: perla
czytaj więcej
Wybuchu metanu w kopalni Wałbrzych 22 grudnia 1985 roku
2010-12-22 22:00

22 grudnia 1985 roku była niedziela. Jednak jak co dzień górnicy zajeżdżali na dół. Trzeba było przecież wykonać plan, poza tym praca w niedzielę to był spory dodatek do pensji. Tego dnia na jednym z oddziałów Kopalni "Wałbrzych" prowadzone były prace konserwacyjne znajdujących się tam urządzeń. Na drugiej zmianie pracowało w tym miejscu 26 górników.


Jeden z ośmiu uratowanych górników opowiadał kilka dni po tragedii reporterowi Słowa Polskiego:
- Pamiętam, że stojąc przed klatką, przed rozpoczęciem pracy, żartowałem z kolegami. Nikt wówczas nie przypuszczał, że następnej szychty dla wielu z nas już nie będzie. Ci, którzy zginęli, mieli dzieci, niektórzy dopiero co narodzone, niektórzy pracowali od kilku miesięcy. Niektórzy wspominali jeszcze miesiąc miodowy. Dla ich rodzin święta, to rodzinna tragedia - wspominał Janusz Plinta.

Sam moment wybuchu opisywał w ten sposób:
- Widzę ten kurz, ten tuman idący na nas. Poczułem, że się dławię. Z trudem krzyknąłem do chłopaków: „maski i chodu”. Uciekliśmy na dworzec. Tam były pociągi, tam było czyste powietrze, tam była pomoc. Byliśmy uratowani – zakończył swoją relację uratowany górnik.

16 innych nie miało szczęścia. Byli zbyt blisko miejsca wybuchu. Fala uderzeniowa i wysoka temperatura nie dały im żadnych szans. Mieli od 18 do 42 lat. Przyczyną eksplozji była iskra z lokomotywy. Stwierdziły to badające sprawę dwie komisje. Ponadto metan gromadził się w chodniku z powodu złej wentylacji. Osoby odpowiedzialne za taki stan rzeczy poniosły jedynie odpowiedzialność dyscyplinarną.

Oto lista ofiar katastrofy:
Roman Staśkiewicz - 18 lat,
Władysław Bancewicz - 18 lat,
Artur Mićko - 19 lat,
Jacek Wiśniewski - 21 lat,
Bogusław Haręża - 21 lat,
Paweł Słomski - 23 lata,
Ryszard Sądzyński - 23 lata,
Tadeusz Wowk - 24 lata,
Zdzisław Siergiej - 26 lat,
Józef Czertarski - 26 lat,
Mirosław Sznajder - 27 lat,
Andrzej Kratiuk - 28 lat,
Zygmunt Garnkowski - 28 lat,
Ryszard Szreiter - 34 lata,
Jan Bielicki - 38 lat,
Zygmunt Słowikowski - 39 lat,
Janusz Juda - 40 lat,
Henryk Mazurkiewicz - 42 lata.

Cześć ich pamięci.

Źródło: walbrzyszek.com



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: